BEZROBOCIE W ZAWODACH MEDYCZNYCH?

BEZROBOCIE W ZAWODACH MEDYCZNYCH?

Wiele razy na naszym portalu poruszaliśmy tematy związane z brakiem specjalistów w naszym kraju. Bardzo często można przeczytać, że większość lekarzy i pielęgniarek wyjeżdża za granicę a nasze placówki zdrowotne aby móc funkcjonować kuszą, nie tylko atrakcyjnymi stawkami, ale nawet mieszkaniami. Czy istnieje druga strona medalu?
Jak odnieść się do wpisów na forach internetowych, w których pracownicy branży medycznej żalą się, że nie mogą znaleźć zatrudnienia i, że zmuszeni są rejestrować się jako bezrobotni
w Urzędach pracy? Jakie są przyczyny takiego zjawiska i na ile jest ono zgodne z realiami?

Pracodawcy zdecydowanie preferują kandydatów z II stopniem specjalizacji, nawet jeśli posiadają oni doświadczenie i staż pracy. Wynika to z warunków zawartych w kontraktach z NFZ podpisywanych przez jednostki. Poradnie zatrudniające lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji otrzymują znacznie mniej punktów niż te, w których pracują specjaliści z II stopniem. Istnieje więc przypuszczenie, że lekarze ogłaszający się na portalach to tak zwani „jedynkowicze”, mający problemy z uzyskaniem zatrudnienia w ramach powszechnego systemu ubezpieczenia zdrowotnego.

Według innej teorii Urząd Pracy jest formą asekuracji dla lekarzy oczekującychna zatrudnienie w nowym miejscu, staż, bądź wyjazd na zagraniczny kontrakt. Obawiając się utraty ubezpieczenia zdrowotnego rejestrują się oni jako bezrobotni. Obejmuje to też osoby, które mogły do pracować do tej pory w innym sektorze np. jako przedstawiciele firm farmaceutycznych. Aby wpisać w rubryce zawód lekarz wystarczyło ukończyć studia medyczne, bez podejmowania zatrudnienia. Wielu absolwentów kierunków lekarskich bezpośrednio po studiach zdecydowało się na bardziej opłacalną pracę przedstawiciela medycznego. Ostatnimi czasy jednak doszło w tym sektorze do zwolnień, a wielu lekarzy postanowiło wrócić do zawodu.

Patrząc na statystyki branżowych portali, ofert pracy dla lekarzy jest wciąż kilkanaście razy więcej, niż lekarzy zamieszczających ogłoszenia o poszukiwaniu pracy. Ponadto duża część lekarzy zainteresowanych podjęciem pracy poszukuje jedynie dodatkowego zajęcia np. popołudniami, w weekendy, czy wakacje. Liczba lekarzy posiadających prawo do wykonywania zawodu wynosi około 13,5 tys. W służbie zdrowia zarówno prywatnej jak i państwowej, pracuje około 8,2 tys. specjalistów. Lekarze stanowiący różnicę są to ci pracujący poza granicami Polski.

Według statystyk „Służby Zdrowia” w ubiegłym roku liczba bezrobotnych lekarzy wynosiła około 200. Porównując dane, liczba ta nie robi wrażenia. Jaki z tego wniosek? Problem bezrobocia nie dotyczy lekarzy. Z ich kwalifikacjami są oni bez problemu znaleźć zatrudnienie w pokrewnych sektorach. Poza tym biorąc pod uwagę potrzeby Polaków, lekarzy nieustannie brakuje. Na stronach placówek medycznych, w prasie branżowej, i na ogólnopolskich portalach nie brakuje ogłoszeń o pracy.

WIADOMOŚCI , , , , , , , , ,

Comments are closed.